serwis prowadzioi

06.02.2019

Proces inwestycyjny

Odpowiednie wynagrodzenie za przejęcie urządzeń przesyłowych, czyli jakie?

autor: Agata Legat

Wybudowanie przez prywatnego inwestora sieci wodociągowej czy kanalizacyjnej może wiązać się z powstaniem uprawnienia do domagania się od przedsiębiorstwa wodociągowo – kanalizacyjnego przejęcia urządzeń za wynagrodzeniem. W jaki sposób skalkulować jego wysokość?

Rosnące zapotrzebowanie na nowe inwestycje deweloperskie wymusza coraz częściej konieczność poszukiwania terenów budowlanych poza granicami zwartej zabudowy.  Lokalizacja inwestycji z dala od zabudowy oznacza jednak ryzyko braku w okolicy sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej, która zapewnić miałaby dostawę wody lub odbiór ścieków dla nowych mieszkańców. W sytuacji, gdy niezbędny z perspektywy inwestora fragment infrastruktury przesyłowej nie jest ujęty w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych, pozostaje budowa sieci ze środków własnych inwestora prywatnego, co niewątpliwie wiąże się ze znacznymi kosztami po stronie budującego. Co więcej, poza kosztami budowy sieci, należy również liczyć się z obowiązkami dotyczącymi zapewnienia odpowiedniego stanu wybudowanych urządzeń czy zapewnieniem  odpowiednich tytułów prawnych do nieruchomości, przez które sieć przebiega.

Nie dziwi więc, że najkorzystniejszym rozwiązaniem - z perspektywy prywatnych inwestorów, w szczególności deweloperów - jest domaganie się w oparciu o art. 49 § 2 kodeksu cywilnego, odpłatnego przejęcia urządzeń przez przedsiębiorcę przesyłowego (w przypadku sieci wodociągowych i kanalizacyjnych: przez przedsiębiorstwo wodociągowo – kanalizacyjne). Negocjacje dotyczące przejęcia urządzeń zazwyczaj jednak skupiają się nie tyle na samym przejęciu urządzeń przesyłowych, co raczej na sposobie ustalenia i skalkulowania wysokości wynagrodzenia za przejęcie sieci.

Zgodnie z art. 49 § 2 zdanie drugie kodeksu cywilnego, osoba, która poniosła koszty budowy urządzeń, o których mowa w § 1 [urządzeń przesyłowych – autor], i jest ich właścicielem, może żądać, aby przedsiębiorca, który przyłączył urządzenia do swojej sieci, nabył ich własność za odpowiednim wynagrodzeniem, chyba że w umowie strony postanowiły inaczej.

Jak w związku z tym ustalić odpowiednie wynagrodzenie? Ustawa w tej kwestii milczy, pozostawiając pole manewru Stronom oraz orzecznictwu sądowemu.

Dwie zasadnicze metodologie ustalania wysokości wynagrodzenia to tzw. metoda kosztorysowa i metoda dochodowa. Według pierwszej z nich, wartość wynagrodzenia przysługującego inwestorowi prywatnemu odpowiadać ma rzeczywistym kosztom wybudowania urządzeń. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2017 r. (sygn. akt II CSK 340/16): „co do zasady „odpowiednie wynagrodzenie”, o którym mowa w art. 49 § 2 k.c. powinno wynagradzać stratę w majątku właściciela urządzeń przesyłowych wynikającą z ich zbycia na rzecz przedsiębiorcy, a zatem powinno odpowiadać aktualnej wartości rynkowej tych urządzeń, a jeżeli nie można jej ustalić, aktualnej wartości poniesionych kosztów ich budowy.”

Natomiast metoda dochodowa (preferowana z oczywistych powodów przez stronę przejmującą urządzenia), skupia się na kalkulacji wynagrodzenia w oparciu nie tyle o koszt budowy urządzeń, co o dochód przedsiębiorstwa wodociągowo - kanalizacyjnego, którego uzyskanie będzie możliwe przy użyciu przekazanych urządzeń. Zgodnie z decyzją Prezesa UOKiK z dnia 21 sierpnia 2009 r. (RPZ 11/2009), ustalając odpowiednie wynagrodzenie za przejęcie urządzeń przy użyciu metody dochodowej „rozważać należy ogół korzyści i ciężarów związanych z zawarciem i realizacją umowy (np. fakt budowy sieci nie objętych wieloletnim planem rozwoju i modernizacji (…) ponoszenie kosztów eksploatacji przejmowanych urządzeń, uzyskiwanie dochodów z przejmowanych urządzeń w dłuższej perspektywie czasowej, zmiana zagospodarowania terenu dla inwestora, możliwość przyłączenia nieruchomości do sieci wodociągowej”.

O tym, które spośród opisanych sposobów kalkulowania wysokości wynagrodzenia dla inwestora prywatnego wybrać, decyduje zazwyczaj wypracowana w toku negocjacji wola obu Stron umowy, bądź – w przypadku braku jednomyślności – rozstrzygnięcie sądu. W obu przypadkach kluczowe są jednak okoliczności danej sprawy i argumenty, na które powołają się Strony. Z doświadczenia wynika, że wartość wynagrodzenia potrafi wahać się od kilku czy kilkunastu procent aż do stu procent wartości poniesionych kosztów, co jasno pokazuje, że odpowiednia troska inwestora – dewelopera o przebieg negocjacji lub sporu sądowego może w sposób zasadniczy przełożyć się na poniesione koszty całej inwestycji.

Agata Legat

Agata Legat

radca prawny, partner

Masz pytanie?

Agata Legat

radca prawny, partner

Starsze wpisy

Newsletter Lexpress

Zapisz się do naszego branżowego
newslettera i bądź na bieżąco!

Pozostałe wpisy

Proces inwestycyjny28.09.2023

Jak kwalifikować przedsięwzięcia? Interpretacja zapisów rozporządzenia w sprawie przedsięwzięć cz. I

Proces inwestycyjny29.06.2022

W jaki sposób zarejestrować Spółkę z o.o.? Tradycyjnie, u Rejenta, czy może elektronicznie?

wszystkie wpisy
"

Wspieramy branżę budowlaną na wszystkich etapach procesu inwestycyjnego, pomagamy budować sprawnie i bezpiecznie.

"

Dowiedz się więcej:

Inwestycje budowlane