Kredyty frankowe
Koniec z zarzutem zatrzymania w sprawach frankowych?
autor: Karolina Piekarska
Prawo zatrzymania regulowane przez art. 496 k.c. stanowi środek umożliwiający zawieszenie skuteczności roszczenia drugiej strony. Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Z tej konstrukcji prawnej nierzadko korzystają banki w sporach frankowych.
Konsekwencje dla konsumenta
W procesach pełnomocnicy kredytobiorców podnoszą szereg argumentów przemawiających za brakiem podstaw do uwzględnienia tego zarzutu. Mimo to, część sędziów uwzględniała podniesiony przez pozwany bank zarzut zatrzymania, a orzecznictwo w tym zakresie nie było jednolite.
W sytuacji gdy w sprawie został uwzględniony zarzut zatrzymania i jednocześnie konsument otrzymał korzystne dla siebie rozstrzygnięcie, to orzeczenie zobowiązujące bank do dokonania płatności na rzecz konsumenta nie może zostać wykonane, dopóki konsument nie zwróci lub nie zagwarantuje zwrotu świadczenia otrzymanego od banku, czyli wypłaconego kapitału. Może to oznaczać, że konsument nie otrzyma zwrotu środków wpłaconych na podstawie nieuczciwych warunków umowy, dopóki nie spełni tego warunku, niezależnie od stanu spłaty kredytu.
Możliwość uwzględnienia zarzutu zatrzymania w świetle Dyrektywy?
Wątpliwości co do stosowania prawa zatrzymania powziął Sąd Okręgowy w Krakowie, który skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE). Pytanie dotyczyło interpretacji przepisów Dyrektywy 93/13/EWG (dalej: Dyrektywa)w kontekście zastosowania prawa zatrzymania co do umów kredytowych, w których występowały klauzule uznane za nieuczciwe. Postępowanie toczyło się pod sygn. C-424/22.
Sąd Okręgowy w Krakowie podkreślił, że uwzględnienie prawa zatrzymania w sprawach frankowych może prowadzić do nadmiernego obciążenia dla konsumentów, co budzi uzasadnione wątpliwości w kontekście interpretacji przepisów Dyrektywy. Sąd zauważył ponadto, że konsument może napotkać trudności w zgromadzeniu środków niezbędnych do zwrotu (lub zabezpieczenia świadczenia należnego bankowi) albowiem kredyty hipoteczne często obejmują wysokie kwoty i są zawierane na długie okresy. W sytuacji podniesienia zarzutu zatrzymania konsument nie może liczyć na szybkie wykonanie wyroku na jego korzyść i powinien on zgromadzić znaczną kwotę odpowiadającą pożyczonemu kapitałowi lub przynajmniej zagwarantować jej zwrot (w przypadku braku porozumienia z bankiem po uzyskaniu prawomocnego wyroku). Powołanie się na tę instytucję skutkuje ustaniem stanu opóźnienia, co oznacza, że konsument traci prawo do odsetek za opóźnienie.
TSUE na korzyść frankowiczów
Postanowieniem z dnia 8 maja 2024 r. TSUE wskazał, że przepisy Dyrektywy stoją na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, która umożliwiałaby powołanie się przez bank na zarzut zatrzymania. TSUE wskazał, że sytuacja w której (w przypadku stwierdzenia nieważności zawartej przez bank z konsumentem umowy kredytu hipotecznego) powołanie się przez bank na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od banku, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji, niezależnie od dokonanych spłat – jest niezgodna z celami Dyrektywy.
Warto również dodać, że nie jest to pierwsze orzeczenie TSUE dot. zarzutu zatrzymania. 14 grudnia 2023 r. w sprawie o sygn. C-28/22 TSUE wskazał, że skoro zarzut ten powoduje utratę przez konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na bank, jak otrzymał on wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych jemu w wykonaniu postanowień nieuczciwej umowy, to interpretacja przepisów artykułu 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 Dyrektywy stoi na przeszkodzie jego stosowania w sporach z konsumentami.
W obu orzeczeniach podkreślono, że ograniczenie praw (również w zakresie odsetek) do realizacji korzystnego dla konsumenta rozstrzygnięcia jest niezgodne z przepisami Dyrektywy i konstrukcja prawna, która do tego prowadzi nie powinna być sankcjonowana. Należy mieć nadzieję, że oba rozstrzygnięcia TSUE będą mieć korzystny wpływ na sprawy frankowe, a przede wszystkim doprowadzą do ujednolicenia praktyki orzeczniczej polskich sądów w tym zakresie.
Karolina Piekarska
radca prawny, konsultant
Masz pytanie?
Karolina Piekarska
radca prawny, konsultant