Proces inwestycyjny
Legalizacja „starych” samowoli budowlanych
autor: Marta Klimek
Na stronie Rządowego Centrum Legislacji, został opublikowany projekt Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw[1]. Jedną z kluczowych, proponowanych przez Ministerstwo zmian, jest uproszczenie procedury legalizacji „starych” samowoli budowlanych, a zatem tych, których budowa zakończyła się przynajmniej 20 lat temu oraz wobec których, organ nadzoru budowlanego nie wszczął postępowania (do chwili zawiadomienia o zakończeniu budowy). Projektodawcy oczekują, że nowa procedura zachęci właścicieli do legalizacji przedmiotowych samowoli, co pozwoli uregulować stan prawny tychże i zwiększy ich bezpieczeństwo.
Komentowana legalizacja, ma sprowadzać się do dokonania przez właściciela lub zarządcę obiektu budowlanego, zawiadomienia o zakończeniu budowy. Niewniesienie przez organ nadzoru budowlanego sprzeciwu w terminie 30 dni od dnia doręczenia przedmiotowego zawiadomienia, będzie skutkować legalizacją budowy i uprawniać do użytkowania danego obiektu budowlanego. Co niezmiernie istotne, przedmiotowy tryb, umożliwi legalizację tego rodzaju samowoli budowlanych, bez konieczności ponoszenia opłaty legalizacyjnej.
Wymagania formalne zawiadomienia, określone zostały w art. 49f komentowanego projektu. Niemniej rola organu w tej procedurze, ma sprowadzać się do weryfikacji warunku dotyczącego braku wszczęcia postępowania w sprawie budowy ocenianego obiektu budowlanego oraz kompletności dołączonych dokumentów (w tym ekspertyzy technicznej, z której musi wynikać, że obiekt nadaje się do użytkowania i nie stwarza zagrożenia), a także -jeżeli organ poweźmie wątpliwości- faktu zakończenia budowy przynajmniej 20 lat temu. Co istotne, w toku tejże legalizacji, nie będzie badana zgodność z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego - skoro bowiem „samorząd terytorialny przez 20 lat akceptował obiekt budowlany, zwłaszcza mając świadomość istnienia takiego obiektu przy ustalaniu lub zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, niezasadnym jest teraz kwestionowanie niezgodności takiego obiektu z planem miejscowym”[2]. Uzasadnieniem dla uproszczonej procedury, jest również okoliczność, że skoro „powstanie tych samowoli nie zostało zgłoszone przez wiele lat do organu nadzoru budowlanego przez sąsiadów danej nieruchomości” zatem można domniemać, że „lokalna społeczność akceptuje ich istnienie” i „nie naruszają one interesów osób trzecich, ładu architektonicznego oraz, że wpisują się w architekturę przestrzeni”[3].
Potwierdzeniem legalizacji, będzie -wydane przez organ nadzoru budowlanego- zaświadczenie. Natomiast w przypadku wniesienia sprzeciwu, organ, będzie mógł podjąć przewidziane prawem budowlanym działania, pomijając przy tym uproszczoną procedurę legalizacyjną.