serwis prowadzioi

14.12.2022

Kompleksowa obsługa

O „postępującej dekodyfikacji” Kodeksu cywilnego – przedsiębiorcom (i konsumentom) ku uwadze

autor: Paweł Kierski

1 stycznia 2023 r. wejdzie w życie ustawa z dnia 4 listopada 2022 r., zmieniająca m.in. ustawę z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta oraz Kodeks cywilny. Warto pokrótce przyjrzeć się unormowaniom tej noweli, bowiem niemal niepostrzeżenie wprowadza ona istotną zmianę w „filozofii” podejścia prawodawcy krajowego do współczesnych wymogów prawa konsumenckiego, zwłaszcza zaś implementowania w tym obszarze standardów unijnych. Zarazem zmiana ta ma wymiar bardzo praktyczny – prowadzi bowiem do zmiany „źródła” prawa, w którym należy poszukiwać odpowiedzi na najbardziej elementarne pytania dotyczące wzajemnych praw i obowiązków stron umów tak podstawowych w codziennej praktyce, jak choćby umowa sprzedaży zawarta z udziałem konsumenta.

Podejmując po raz kolejny zadanie dostosowania prawa krajowego do wskazanych standardów, polski ustawodawca stanął bowiem przed dylematem tak starym, jak nasza obecność w Unii Europejskiej: czy nadal zmieniać treść Kodeksu cywilnego, przystosowując unormowania tam zawarte do wymogów coraz to nowych lub zmieniających się, a wprowadzanych do porządku krajowego, dyrektyw unijnych (i z konieczności wyodrębniać w tym celu, w ramach Kodeksu, kolejne przepisy szczególnie poświęcone zagadnieniom „konsumenckim”), czy też cały ten zespół zagadnień poddać – możliwie kompleksowej – regulacji w osobnym akcie prawnym.

Uprzedzając dalsze informacje, od razu powiedzmy, że ważąc różne racje (jak na to wskazuje uzasadnienie rządowego projektu ustawy) wygrała tym razem druga koncepcja, i w ten nieco zawoalowany sposób doszło (a raczej – dojdzie z dniem 01.01.2023 r.) do przeniesienie podstawowej regulacji rządzącej każdą umową konsumencką, której przedmiotem ma być własność rzeczy ruchomej, z Kodeksu cywilnego do ustawy o prawach konsumenta.

Tam też, w szczególności, szukajmy odtąd właściwych przepisów, gdy jako konsumenci będziemy chcieli (lub będziemy zmuszeni) zareklamować nabyty towar, jako niepełnowartościowy, korzystając z uprawnień, w jakie wyposaża nas rękojmia za wady fizyczne lub prawne rzeczy sprzedanej. Albo gdy jako przedsiębiorcy, będziemy zobowiązani określone oczekiwania konsumentów z powyższego tytułu zaspokoić. Kodeks cywilny tych kwestii (ale tylko w relacji przedsiębiorca – konsument) regulował już nie będzie!

Co będzie rządzić umową konsumencką zawartą po 31 grudnia 2022 r.?

Impulsem do omawianej zmiany stały się dwie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) – dyrektywa 2019/771 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów (tzw. dyrektywa towarowa) oraz dyrektywa 2019/770 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych (tzw. dyrektywa cyfrowa). Co ważne, obie dyrektywy zostały oparte na idei tzw. hormonizacji maksymalnej, wobec czego państwa członkowskie zobowiązane zostały do takiego dostosowania swoich ustawodawstw, które wykluczy obowiązywanie regulacji odmiennych od tych, przyjętych w dyrektywie, w tym także wykluczy obowiązywanie ewentualnie wyższego, niż dyrektywalny, poziomu ochrony konsumenckiej. Spowodowało to, że niektóre rozwiązania przyjęte w nowelizowanych przepisach ustawy o prawach konsumenta mogą być postrzegane jako mniej korzystne, niż ochrona dotąd wynikająca z przepisów Kodeksu cywilnego.

Nie jest celem, ani tym bardziej ambicją, niniejszego artykułu omówienie w szczegółach przedmiotowej nowelizacji prawa konsumenckiego, bowiem zmiany te są zbyt obszerne i istotne, jak na ramy tej wypowiedzi – chodzi tylko o to, by zasygnalizować fakt oczekującej nas zmiany, skłonić zainteresowanych do sięgnięcia do samej ustawy oraz wyzwolić – zwłaszcza u przedsiębiorców – ewentualną refleksję nad potrzebą zmian własnych ogólnych warunków umów, wzorców umownych, lub regulaminów stosowanych w relacjach umownych z konsumentami (tym bardziej, że zmianie, poprzez wydatne skrócenie, ulega także sam ustawowy termin na rozpatrzenie reklamacji konsumenta, z dotychczasowych 30 dni do zaledwie 14, licząc od dnia otrzymania reklamacji przez przedsiębiorcę, za to wciąż pod rygorem uznania reklamacji za uzasadnioną w razie braku odpowiedzi w tym terminie).

W ramach implementacji dyrektywy towarowej, doszło zatem do dodania w ustawie o prawach konsumenta nowego rozdziału 5a (obejmującego nowododane przepisy art. 43a-43g), który kompleksowo i wyłącznie będzie odtąd normował prawa i obowiązki stron każdej umowy zobowiązującej do przeniesienia własności towaru na konsumenta w sytuacji, w której – po zawarciu takiej umowy – dojdzie do stwierdzenia braku zgodności zbytego towaru z zawartą umową (przy czym do kategorii umów zobowiązujących do przeniesienia własności towaru, ustawa zalicza nie tylko klasyczną umowę sprzedaży, ale także umowę dostawy, umowę o dzieło będące towarem i wreszcie każdą inną umowę, której skutkiem ma być przeniesienie na konsumenta własności „towaru”, pod którym rozumie się z kolei każdą „rzecz ruchomą, a także wodę, gaz i energię elektryczną, w przypadku gdy są oferowane do sprzedaży w określonej objętości lub ilości”). W kolejnych przepisach ustawy znajdziemy także przesłanki i wymogi, których spełnienie będzie warunkowało samą możliwość uznania towaru za zgodny z umową (każdy towar, który tych brzegowych wymogów nie spełni będzie z miejsca kwalifikowany jako „niezgodny z umową”), moment stwierdzenia ewentualnej niezgodności towaru z umową i czas trwania odpowiedzialności przedsiębiorcy z tego tytułu, a także sam sposób obliczania tego czasu oraz towarzyszący temu zestaw domniemań prawnych ustanowionych na rzecz konsumenta, wreszcie kilkustopniowy system uprawnień konsumenckich w razie wystąpienia braku zgodności towaru z umową, poczynając od żądania naprawy towaru lub jego wymiany na zgodny z umową, poprzez żądanie obniżenia ceny, a na oświadczeniu o odstąpieniu od umowy kończąc.

Jeśli natomiast chodzi o dyrektywę cyfrową, jej – dość zresztą skomplikowanej – implementacji służy natomiast dodanie do ustawy o prawach konsumenta nowego rozdziału 5b (obejmującego nowododane przepisy art. 43h-43q), który ma być odtąd stosowany do wszelkich, zawieranych z konsumentem, umów o dostarczanie treści cyfrowej lub usługi cyfrowej (przy czym zdefiniowanie obu tych pojęć zostało przeprowadzone w art. 2 pkt 5 i pkt 5a-5h, gdzie zresztą znajdziemy wyjaśnienie nie tylko tych dwóch podstawowych terminów, ale także dalszych pojęć szczegółowych, takich jak: „towar z elementami cyfrowymi”, „środowisko cyfrowe”, „kompatybilność”, czy „interoperacyjność”, związanych z szeroko rozumianą treścią cyfrową). Zakresem szczegółowych przepisów noweli objęte zostały w szczególności zasady (sposób) wykonania przez przedsiębiorcę obowiązku dostarczenia treści lub usługi cyfrowej oraz uprawnienia konsumenta w razie niewykonania lub nieprawidłowego wykonania tego obowiązku, pojęcie zgodności treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z zawartą umową o ich dostarczenie oraz odpowiedzialność przedsiębiorcy w razie braku takiej zgodności, wreszcie uprawnienia konsumenta w razie braku tej zgodności (do pewnego stopnia analogiczne do tych, jakie obowiązują w przypadku niezgodności towaru z umową w przypadku umów innych, niż mających za przedmiot treść lub usługę cyfrową).

W każdym razie, unormowania „zrębowe”, wyznaczające samą istotę (naturę) zobowiązań wynikających z umowy sprzedaży, zamiany, dostawy, czy umowy o dzieło, oraz podstawowe zobowiązania stron takich umów, w dalszym ciągu wyznaczać będą odpowiednie przepisy Kodeksu cywilnego. Natomiast – powtórzmy – do wszystkich tych umów, o ile zostaną zawarte przez przedsiębiorcę z konsumentem, jak i do wszelkich innych (pozakodeksowych, nienazwanych) umów zobowiązujących do przeniesienia własności towaru na konsumenta, nie będzie można odtąd stosować przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących uprawnień (i odpowiednio – obowiązków) związanych z rękojmią za wady fizyczne lub prawne rzeczy ruchomej (towaru), zawartych w art. 556-576 k.c. W ich miejsce wchodzi – na zasadzie wyłączności – regulacja dodana od 1 stycznia 2023 r. do ustawy o prawach konsumenta.

Warto jeszcze zaznaczyć, że zawarte w nowelizowanej ustawie przepisy dotyczące konsumenta należy stosować także do osoby fizycznej zawierającej umowę nawet bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą (a więc także do przedsiębiorcy), jeżeli tylko z treści tej umowy wynika, że nie ma ona dla tej osoby charakteru zawodowego (wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez tę osobę działalności gospodarczej, ujawnionego w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej).

Omówiona ustawa nowelizująca ustawę o prawach konsumenta oraz Kodeks cywilny została ogłoszona w Dzienniku Ustaw z 2022 r., pod poz. 2337, i znajdzie zastosowanie do umów zobowiązujących do przeniesienia własności towaru, zawieranych z konsumentami (lub z wyżej wskazanymi przedsiębiorcami, do których należy stosować przepisy o konsumentach) od dnia 1 stycznia 2023 r.

Paweł Kierski

Paweł Kierski

radca prawny

Masz pytanie?

Paweł Kierski

radca prawny

Starsze wpisy

Newsletter Lexpress

Zapisz się do naszego branżowego
newslettera i bądź na bieżąco!

Pozostałe wpisy

Kompleksowa obsługa20.01.2023

Zmiany w kręgu spadkobierców

Kompleksowa obsługa02.01.2023

O istotnej zmianie prawa – na styku prawa rodzinnego i spadkowego

wszystkie wpisy